piątek, 10 kwietnia 2015

Moja pielęgnacja w ostatnim czasie




Cześć!
Dość długo mnie tu nie było, bo nie miałam za bardzo czasu na pielęgnację włosów wykraczającą poza użycie szamponu i odżywki, poza tym wynikły pewne problemy techniczne ze zdjęciami - mój statyw został w pociągu i pojechał zwiedzać Zwardoń ;), a pilocik gdzieś się czasowo zagubił, więc zrobienie zdjęcia moim włosom było nie lada wyzwaniem, które podjęłam dopiero w ciągu ostatnich kilku dni. Tak czy siak, moja pielęgnacja się trochę w końcu rozrosła, zdjęcia zrobione, więc czas na opisanie tego wszystkiego!

wtorek, 10 marca 2015

Tangle Teezer

Dzisiaj o szczotce, która zawojowała świat włosomaniaczek ;) Czytając jej opis dawno temu w internecie pomyślałam sobie, że to byłoby coś idealnego dla mnie, ale uznałam, że poczekam na jakiś przypływ gotówki, żeby ją wypróbować - w tamtym czasie szło je dostać tylko w cenie 55 złotych, a to moim zdaniem jest dużo. Ostatecznie dostałam uroczą różową wersję od mojej siostry na święta :D i od razu się z nią pokochałam!


wtorek, 27 stycznia 2015

Pielęgnacja włosów - styczeń

Cześć! :)
Jako że styczeń nieuchronnie zbliża się ku końcowi, nadszedł czas na podsumowanie mojej włosowej pielęgnacji w tym miesiącu. Nie mam niestety żadnego zdjęcia z końcówki grudnia, bo w szale świąt i Sylwestra nie miałam do tego głowy, ale szczerze mówiąc myślę, że nie ma większej różnicy, moje włosy wyglądają ostatnimi czasy całkiem nieźle, więc staram się tylko utrzymać ich dobry wygląd, bo nawet nie mam czasu ani siły na żadne eksperymentowanie z nowymi maskami, płukankami i tego typu cudami :)

Zacznę przede wszystkim od produktów jakich używałam przez ten miesiąc.

wtorek, 13 stycznia 2015

Invisibobble - rewolucyjne gumki

O rany, ale mnie tu dawno nie było! W natłoku związanym ze Świętami, Sylwestrem i próbnymi maturami nawet nie zauważyłam upływu czasu :) Poniższy wpis planuję już od dość dłuższego czasu, ale ciągle coś mi stawało na przeszkodzie i nie mogłam spokojnie usiąść i go napisać. Dzisiaj mam wolną chwilę, więc nadrabiam zaległości!

Pewnie wiele z was słyszało o gumkach Invisibobble - wnoszę po tym, że kilka razy już słyszałam "o, masz tą śmieszną gumkę!!!" rzucane po spojrzeniu na moje włosy :D Ten wychwalany przez dziewczyny cud nad cudami prezentuje się raczej niepozornie, zresztą zobaczcie sami:


wtorek, 18 listopada 2014

Syoss Repair Therapy - odżywka


Aqua, Cetearyl Alcohol, Quaternium-87, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Stearamipodropyl Dimethylamine, Panthenol, Citric Acid, Ceteareth-20, Glyceryl Stearate, Niacynamide, Propylene Glycol, Parfum, Hexyl Cinnamal, Isopropyl Myristate, Phenoxyethanol, Butylphenyl Methypropional, Benzyl Salicylate, Linalool, Sodium Methylparaben, Benzyl Alcohol, Limonene
Na początku byłam bardzo rozczarowana, miałam wrażenie że strasznie obciąża mi włosy i zbija je w takie strąki. Odstawiłam ją na dość długi czas, wróciłam do niej zdeterminowana żeby dojść do tego, jak jej używać, żeby dawała pozytywne efekty. No i się nauczyłam! Zaczęłam jej dawać przede wszystkim mniej i nakładałam na włosy mniej więcej od ucha w dół. I muszę przyznać, że wtedy jej działanie bardzo mi się podobało. Szczególnie w połączeniu z szamponami bez silikonów, bo moje włosy silikony całkiem lubią, ale nie w nadmiarze, czyli zdecydowanie nie i w szamponie, i w odżywce. Bardzo fajnie wygładza włosy, sprawia że są miękkie i łatwe do ułożenia.
Zdecydowanie polecam, zwłaszcza na przesuszone włosy - na moich po rozjaśniaczu dobrze się sprawowała i fajnie nawilżała. Na zdrowsze też dobrze wpływa, ale trzeba uważać, żeby nie dać jej za dużo. Ma ładny zapach - przydatne, kiedy używałam szamponu pachnącego migdałami, których nie znoszę :D Dobra konsystencja, bardzo wydajna, starcza na naprawdę długo.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...